Projekt domu HG-C1A KRM1042

Gdy zaczynaliśmy poszukiwania idealnego projektu domu, mieliśmy już sprecyzowane pewne kryteria. Plan zagospodarowania przestrzennego wymagał realizację budynku o dwuspadowym dachu. Z racji tego, iż ta konstrukcja więźby na domach parterowych wydaje mi się mało atrakcyjna, postanowiliśmy skupić się na znalezieniu budynku z poddaszem użytkowym. Chcieliśmy, aby na dole znajdował się duży salon o wymiarach ok. 30 m², a na górze cztery sypialnie. Oprócz tego, od początku zależało nam na garażu uwzględnionym w bryle. Oglądnęliśmy naprawdę sporo propozycji, jednak finalnie zdecydowaliśmy się na projekt domu HG-C1A KRM1042, który spełnia wszystkie powyższe wymagania, a do tego bardzo nam się spodobał.Wszystkie prace odbyły się sprawnie i po naszej myśli. Nie napieraliśmy za bardzo na szybkie zakończenie realizacji. Zdecydowaliśmy się na budowę metodą gospodarczą i tym samym wiele prac wykonaliśmy własnymi siłami. Całą inwestycję udało nam się zakończyć w przeciągu dwóch lat. Dokumentacja techniczna była dosyć poprawne sporządzona - co prawda, znalazłem w niej dwie drobne nieścisłości jak np. niezgodność wysokości okna od posadzki, ale na szczęście nie było to nic, co miałoby wpływ na przebieg inwestycji. Myślę natomiast, że na etapie adaptacji warto zwrócić uwagę na jedną kwestię. Mianowicie komin wentylacyjny między kuchnią a łazienką zgodnie z projektem wylany jest na osobnej ławie w stosunku do pozostałej bryły. Trzymając się zaleceń zastosowaliśmy to rozwiązanie, aczkolwiek obecnie zdecydowałbym się na połączenie ławy pod kominem z pozostałą powierzchnią fundamentów. Dostrzegłem, że płytki w łazience na kominie zaczęły nieco odstawać i myślę, że może być to spowodowane powyższą kwestią.Do wymurowania ścian użyliśmy ceramicznych pustaków marki Wienerberger, a konstrukcję stropu wykonaliśmy z bloczków Teriva. Dach pokryliśmy dachówką ceramiczną marki Braas. Powyższe materiały odznaczają się wysoką jakością i cieszę się, że się na nie zdecydowałem. Co prawda, przed rozpoczęciem budowy myślałem nad wyborem tańszych materiałów, jednak później doszedłem do wniosku, że dom to inwestycja na lata i nie warto w tym temacie oszczędzać. Mimo to, dzięki budowie systemem gospodarczym udało nam się zejść poniżej oszacowanych przez architekta kosztów. Nie zatrudnialiśmy jednej, profesjonalnej firmy budowlanej - dom w stanie surowym postawił mój teść wraz z dwoma kolegami.Układ pomieszczeń zaproponowany w projekcie domu HG-C1A KRM1042 został dobrze przemyślany, dlatego też prawie w całości wykonaliśmy go zgodnie z oryginalną wersją. Postanowiliśmy jednak zamknąć kuchnię na salon i obecnie wejść można do niej jedynie od strony korytarza. Oprócz tego, nie wykonywaliśmy ścianek działowych tworzących wiatrołap, uzyskując tym samym większy hall, jednak obecnie nieco tego żałuję. Przekonaliśmy się, że wiatrołap pomaga w utrzymaniu czystości podłóg w części mieszkalnej i teraz nie rezygnowałbym z tego pomieszczenia. Zamiast lanych betonem schodów, zrobiliśmy je w konstrukcji drewnianej i nieco odsunęliśmy od siebie okna znajdujące się w kuchni i salonie. Postanowiliśmy również zrezygnować z frontowej wnęki przy wejściu.Jestem zadowolony z wyboru projektu domu parterowego z poddaszem użytkowym HG-C1A KRM1042. Wnętrze nowego domu jest funkcjonalne i spełnia oczekiwania naszej rodziny. Rozmieszczenie pokoi jest wygodne w komunikacji, a w szczególności podoba mi się układ górnej kondygnacji. Został on doskonale przemyślany i wszystkie uwzględnione na tym poziomie ścianki działowe wykonaliśmy wedle zaleceń, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Pozdrawiam.