Projekt domu Selena G2 WRC1951

Zdecydowaliśmy się na projekt Selena G2 WRC1951, ponieważ bardzo spodobał się nam zarówno ze względu na przewidziany w nim układ pomieszczeń jak i zewnętrzny wygląd budynku. Do gustu przypadło nam szczególnie to, iż pomimo niewielkiego metrażu domu, pokoje posiadają dosyć spore rozmiary. Poza tym architekt uwzględnił w projekcie dużą łazienkę oraz praktyczną, pojemną spiżarkę, co również mi odpowiadało.Naszą inwestycję zrealizowali świetni, doświadczeni fachowcy i jestem bardzo zadowolona z ich pracy. Wykonawcy ze wszystkim poradzili sobie sprawnie i w krótkim czasie. Budowę rozpoczęliśmy 13 lutego, a już w kwietniu następnego roku mogliśmy wprowadzić się do nowego domu. Budynek został wymurowany z pustaków Porotherm, zaś dach pokryliśmy dachówką ceramiczną. Projektant sugerował ocieplenie bryły białym styropianem o grubości 15 cm, jednak uznaliśmy że przy takiej warstwie izolacyjnej otwory okienne nie będą się dobrze prezentować. Z tego względu postanowiliśmy zastosować 10 cm styropianu grafitowego, który pod względem współczynnika przenikania ciepła ścian odpowiada pierwotnym założeniom.Muszę przyznać, iż decydując się na realizację projektu Selena G2 WRC1951 należy liczyć się jednak z nieco większymi kosztami niż oszacowane. Cała inwestycja wyniosła w naszym przypadku ponad 500 tys. zł, a zastosowaliśmy materiały średniej klasy. W mojej ocenie na wysokie koszty inwestycji mają wpływ pewne rozwiązania, które podrażają projekt, a nie są do końca potrzebne. Część z nich została zauważona przez ekipę budowlaną i w trakcie zmieniona, jednak niektóre przeoczono. Fachowcy stwierdzili, iż więźba dachowa jest przesadzona i można wykonać ją przy użyciu mniejszej ilości drewna, aczkolwiek jej przeprojektowanie wiązałoby się z dodatkowymi kosztami i odstąpiliśmy od tego pomysłu. Udało nam się jednak zrezygnować z witrażu w drzwiach między wiatrołapem a hallem oraz zmniejszyć niestandardowe wymiary pozostałych drzwi wewnętrznych. Dodatkowo zmieniliśmy umiejscowienie okna w kuchni. Wykonaliśmy je wyżej, gdyż zgodnie z oryginalną wersją znajdowałoby się na równi z blatem, co byłoby kłopotliwe w kwestii zrobienia parapetu. Należy również zwrócić uwagę na element łączenia między witryną w salonie, a drzwiami tarasowymi, gdyż w projekcie nie został on wystarczająco dobrze wzmocniony. Na szczęście, na etapie wykonywania stropu fachowcy zauważyli tą nieścisłość. Myślę jednak, że warto zaplanować inne rozwiązanie tego przeszklenia np. na zasadzie witryny przesuwnej, gdyż rozmiary wyjścia na zewnątrz uniemożliwiają wniesienie większych mebli.Architekt przewidział zlokalizowanie licznika wody w garażu, aczkolwiek w naszym przypadku to pomieszczenie nie jest ogrzewane i niestety w zimie przy ujemnych temperaturach zawór zamarzł. Sądzę więc, że korzystniejszym rozwiązaniem będzie przeniesienie licznika do kotłowni. Myślę również, że dobrym pomysłem jest przeniesienie wyłazu na strych do garażu, gdyż zgodnie z oryginałem, w tym miejscu na poddaszu znajduje się belka dachowa. Co prawda można ją zlikwidować, jednak i tak wyłaz w hallu widać z salonu, co nie wygląda do końca estetycznie. Wykonując strych, okazało się, iż nad sypialnią przy tarasie znajduje się niewykorzystana przestrzeń, dlatego sądzę że dobrze będzie już w trakcie budowy zaplanować jej praktyczne zaaranżowanie. Teren naszej działki nie jest równy, gdyż z jednej strony znajduje się skarpa. Postanowiliśmy więc wykorzystać to miejsce i pod tarasem wygospodarowaliśmy 8 m² piwniczkę, która bardzo się przydaje.Do układu pomieszczeń zaproponowanego w projekcie domu parterowego Selena G2 WRC1951 nie mam żadnych zastrzeżeń. Uwzględnione przez architekta rozmieszczenie pokoi od początku bardzo przypadło nam do gustu, dlatego nie wprowadziliśmy w nim zmian. W nowym domu mieszkamy już ponad rok i w dalszym ciągu nie widzę nic, co wymagałoby poprawki. Budynek z zewnątrz również świetnie się prezentuje. Jego wizualizacje spodobały nam się na tyle, iż elewację wykonaliśmy zgodnie z wizją architekta ukazaną na rysunkach graficznych. Pozdrawiam.