Czy wolno palić liście w ogrodzie? Co na ten temat mówią polskie przepisy?
Palenie liści w ogrodzie jesienią lub wiosną było kiedyś powszechną praktyką. Dzisiaj jednak za rozpalenie ogniska w tym celu grozi mandat i to zarówno w mieście, jak i na wsi. Dowiedz się, kiedy wolno, a kiedy nie wolno palić liści w ogrodzie i co w takim razie można z nimi zrobić, jeśli zgromadzi się ich dużą ilość podczas porządkowania przydomowej posesji.
Zazwyczaj wiosenne porządki w ogrodzie rozpoczynamy od usunięcia resztek opadłych jesienią liści i gałęzi. Najprostszym sposobem na pozbycie się takich odpadów wydaje się ich spalenie. Niestety obecne przepisy tego zabraniają, ponieważ pomimo że są to odpady naturalne, podczas ich palenia, do powietrza dostają się toksyczne spaliny, które szkodzą naszemu zdrowiu i środowisku naturalnemu.
Czy można palić liście w ogrodzie?
Palenie liści na przydomowej działce wydaje się naturalnym sposobem na pozbycie się obumarłych, suchych lub chorych części roślin. Przez lata korzystali z niego właściciele domów jednorodzinnych z ogrodem, szczególnie jesienią i wiosną, gdy takich odpadów roślinnych pojawia się najwięcej.
Dzisiaj jednak coraz więcej osób zastanawia się, czy palenie liści jest legalne. Jak się okazuje, nie do końca, ponieważ zabrania tego procederu wiele obowiązujących przepisów.
Po pierwsze dlatego, że podczas palenia liści w ogrodzie (zwłaszcza tych zawilgoconych) emitowany jest bardzo gęsty dym, który zwyczajnie może przeszkadzać sąsiadom, a nawet osobom poruszającym się pobliską drogą. Zgodnie natomiast z art. 145 Kodeksu wykroczeń, zanieczyszczanie miejsc publicznych np. ulic, placów, zieleńców i ogrodów, podlega karze grzywny lub nagany.
Z kolei według art. 144 Kodeksu cywilnego obowiązuje zakaz immisji, a więc dokonywania takich czynności na własnej działce, których skutki są odczuwalne w negatywny sposób na sąsiednich nieruchomościach. Bez wątpienia gryzący dym rozprzestrzeniający się po okolicy można uznać za taką immisję.
To nie wszystkie przepisy, które zakazują palenia liści w ogrodzie. Należy pamiętać, że w świetle prawa opadłe liście należą do tzw. odpadów zielonych (biodegradowalnych), podobnie jak skoszona trawa, czy drobne gałęzie.
Od 1 stycznia 2021 roku wszystkie odpady podlegają obowiązkowi segregacji i selektywnego zbierania i zgodnie z art. 30 Ustawy o odpadach z dnia 14 grudnia 2012 nie wolno ich przetwarzać poza służącymi do tego specjalnymi instalacjami i urządzeniami.
Powinny one zatem trafiać do profesjonalnych sortowni, spalarni czy kompostowni, gdzie zostaną przetworzone w sposób bezpieczny dla środowiska. W świetle obowiązujących przepisów palenie liści na własnej działce jest więc zabronione, dokładne tak samo jak palenie śmieci.
Niedozwolone jest również palenie liści na rodzinnych ogródkach działkowych – zakazuje tego regulamin ROD w art. 68 pkt 5., który mówi, że nie wolno palić na działkach wszelkich odpadów, także resztek roślinnych.
Kiedy wolno palić liście w ogrodzie i na działce? Przepisy prawne
Zakaz palenia liści nie jest kategoryczny, ponieważ są pewne uregulowania dopuszczające taką możliwość. O tym kiedy wolno palić liście w ogrodzie i na działce, mówią przepisy prawne wspomnianej wyżej Ustawy o odpadach.
Art. 31 pkt. 7 tego aktu prawnego mówi bowiem, że dopuszczalne jest palenie pozostałości roślinnych poza instalacjami i urządzeniami, jeśli nie są one objęte obowiązkiem selektywnego zbierania. Według tego przepisu można zatem palić liście w ogrodzie, jeśli w danej gminie nie są zbierane odpady zielone. W praktyce jest to jednak przepis martwy, ponieważ selektywne zbieranie wszystkich odpadów obowiązuje dzisiaj w całej Polsce, a więc zakaz palenia liści i innych pozostałości roślinnych dotyczy wszystkich.
Warto tutaj pamiętać, że przepisy narzucają gminom obowiązek odbierania odpadów zielonych „u źródła”, czyli bezpośrednio od swoich mieszkańców, z tym że dopuszczają ograniczenie ilości lub częstotliwości ich odbioru. Mieszkańcy muszą mieć jednak także dostęp do Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (tzw. PSZOK), do którego mogą na własną rękę dostarczyć nadmiar śmieci i odpadków.
Ścieżki w ogrodzie – jak i z czego je wykonać?
Jaka kara za palenie liści w ogrodzie?
Wiele osób zastanawia się, czy palenie liści na posesji jest karalne. Skoro istnieją przepisy zakazujące tego procederu, są również sankcje za ich łamanie. Należy pamiętać, że prawo uznaje palenie liści za wykroczenie, za które grożą konkretne kary.
Podstawowa kara za palenie liści w ogrodzie określona jest przez przepisy Ustawy o odpadach. Art. 191 mówi bowiem, że kto spala odpady poza spalarnią lub współspalarnią, podlega karze aresztu lub grzywny. Grzywna może wynieść nawet 5000 zł, jeśli sprawa trafi do postępowania sądowego.
W praktyce najczęściej wymierzany jest mandat w kwocie od 20 do 500 zł. Taki mandat za palenie liści wystawia straż miejska, zazwyczaj w wyniku interwencji po otrzymaniu zgłoszenia o nielegalnym spalaniu odpadów na posesji. Zdarza się jednak, że sprawca dostaje jedynie pouczenie, a dopiero gdy nie jest ono skuteczne i sytuacja z paleniem liści w ogródku się powtarza, zostaje mu wymierzona kara pieniężna.
Gdzie możemy zgłosić palenie liści w ogrodzie?
Palenie liści na posesji może być uciążliwe dla sąsiadów, jeśli gęsty dym dociera na ich działki lub – co gorsza – wdziera się przez okna do domów. Wdychanie go jest nie tylko nieprzyjemne, ale może być szkodliwe dla zdrowia i dlatego w takich przypadkach można prosić o interwencję służb.
Gdzie zgłosić palenie liści, jeśli dopuści się tego sąsiad np. podczas pielęgnacji trawnika? Najlepiej zadzwonić na straż miejską lub gminną, która ma obowiązek przyjechać na miejsce i skontrolować sytuację. Odrębne przepisy zapewniają jej w tym zakresie dość szerokie uprawnienia, ponieważ strażnicy mają prawo wejść na posesję sąsiada i nakazać mu ugasić ognisko, a jeśli to konieczne, także ukarać mandatem. Do straży miejskiej należy również zgłosić palenie liści na ogródkach działkowych.
Palenie liści na wsi, na której terenie nie działa straż gminna, należy zgłosić bezpośrednio do gminy i wówczas to wójt wyznaczy odpowiednie służby do interwencji.
Jeśli ognisko na sąsiedniej parceli stanowi potencjalnie zagrożenie pożarowe, nie ma przeciwwskazań, by powiadomić o tym Policję, która również powinna podjąć szybką interwencję.
Jak zrobić sztuczną rzekę z kamieni w ogrodzie?
Czy palenie liści jest szkodliwe dla naszego zdrowia?
Dla wielu osób zakaz palenia odpadów roślinnych jest niezrozumiały. Skoro można palić „czyste” drewno w ognisku, to dlaczego nie można suchych liści? Czy palenie liści jest szkodliwe? Jak się okazuje, jest szkodliwe i to zarówno dla środowiska, jak i naszego zdrowia.
Warto mieć świadomość, że istnieje ścisły związek między paleniem liści a smogiem. Rośliny czerpią bowiem z gleby różne substancje i dlatego wskutek ich spalania do atmosfery dostają się m.in. pyły PM10 i PM 2,5, azotany, węglowodory i dioksyny, a więc substancje odpowiedzialne za tworzenie się smogu.
Są one bardzo toksyczne dla ludzkiego organizmu, ponieważ działają alergizująco oraz drażniąco na drogi oddechowe. W większym stężeniu mogą nawet uszkodzić płuca i przyczynić się do rozwoju nowotworów.
Co zatem można robić z zalegającymi liśćmi?
Skoro palenie liści na działce jest niedozwolone, to co w takim razie z nimi zrobić? Piękna aranżacja ogrodu przed domem będzie przecież zachwycać tylko wtedy, jeśli odpowiednio o nią zadbamy, czyli m.in. usuniemy z trawnika zalegające liście.
Liście należy regularnie grabić i zbierać w jedno miejsce. Najlepiej gromadzić je w specjalnych pojemnikach lub workach na odpady zielone (bio) i następnie albo zawozić osobiście do PSZOK, albo trzymać pod wiatą śmietnikową i powierzać firmie zajmującej się wywożeniem śmieci.
Innym rozwiązaniem jest kompostowanie liści i innych odpadów roślinnych, ponieważ jest to dopuszczalne przez przepisy. W tym celu należy wybudować kompostownik ogrodowy lub kupić gotowy pojemnik – w sprzedaży są takie konstrukcje o pojemności od 200 do nawet 1500 litrów.
Poznaj zalety i wady przydomowego szamba ekologicznego
Kompostownik można legalnie zainstalować na terenie posesji, pamiętając jednak o jego odpowiedniej lokalizacji – unoszące się z niego zapachy nie mogą być bowiem uciążliwe dla sąsiadów. Zgodnie z przepisami należy go zatem umieścić w odległości minimum 7,5 m od granicy działki oraz 15 lub 30 m od domu sąsiada, w zależności od wielkości konstrukcji.
Kompostować można nie tylko liście, ale także chwasty, czy nawet resztki warzyw i owoców z kuchni. Powstały z nich kompost doskonale nadaje się do nawożenia roślin w ogrodzie.
Same liście zebrane jesienią można także składować w specjalnych workach foliowych do kompostowania, aby wytwarzać z nich tzw. ziemię liściową. Będzie ona gotowa na wiosnę i przyda się jako podłoże do roślin ozdobnych i warzyw. Ziemia liściowa po wymieszaniu z glebą poprawia jej strukturę, pomaga utrzymać właściwą wilgotność i wzbogaca podłoże o wiele cennych składników mineralnych.
Warto też wiedzieć, że od 2022 r. polskie gminy mogą obniżać rachunki za wywóz śmieci mieszkańcom, którzy zamontują na swojej działce kompostownik i będą w nim gromadzić bioodpady.
Autor artykułu
Inne artykuły tego autora